ORZEŁ POKONAŁ LIDERA Z ORZEPOWIC!

Orzeł kolejny raz zwycięski. Tym razem juniorzy młodsi zainkasowali 3 punkty i odprawili z kwitkiem zawodników z Orzepowic. Gospodarze od początku narzucili swoje tempo gry i wydawało się, że bramka to tylko kwestia czasu. Stało się jednak inaczej, pierwsza akcja drużyny gości zamienił na bramkę zawodnik Zucha i to niespodziewanie gospodarze przegrywali 0:1. Piłkarze z Jankowic wzięli się do odrabiania strat. To co nie udało się wcześniej w końcu swój finał miało w 40 minucie, gdy do bramki z Orzepowic trafia Kamil Komraus, strzelając tzw. bramkę do szatni. Wynik do przerwy 1:1 i następne 40 minut drugiej połowy zapowiadało wielkie emocje. Trenerzy obu ekip nie zdecydowali się w przerwie na żadne zmiany w składzie. Niestety z powodu kontuzji w 50 min boisko musiał opuścić strzelec pierwszej bramki dla Orła - Kamil Komraus, który bezpardonowo został zaatakowany przez zawodnika gości, a ten za swój faul nie otrzymał nawet żółtej kartki. Dramat kolegi podziałał jednak mobilizująco na naszych zawodników, którzy rozpoczęli zmasowany atak na bramkę Zucha. W końcu kolejny faul w okolicach 20 metra bezpośrednio z rzutu wolnego na gola zamienia Kamil Kuźnik i Orzeł wychodzi na prowadzenie. Dużo nieskuteczności z jednej jak i drugiej strony, ale to nadal Orzeł prowadzi grę i w 70 minucie Mikołaj Piecha ustala wynik spotkania na 3:1. Orzeł ogrywa lidera, dla którego była to pierwsza przegrana.
Brawo Orzeł!!! Frekwencja oraz zaangażowanie naszych piłkarzy po raz kolejny pokazały, że drużyna ma wielkie szanse na zajęcie wysokiego miejsca w ligowej tabeli na zakończenie rozgrywek.

ORZEŁ JANKOWICE - ZUCH ORZEPOWICE 3:1 (1:1)
bramki:
9" Seweryn Szweda (0:1)
40" Kamil Komraus (1:1)
66" Kamil Kuźnik (2:1)
70" Mikołaj Piecha (3:1)

skład Orła:
Wiśniewski - Plutka - Krakowczyk - Szymura - Nowak - Radecki (k) (78" Antończyk) - Gembalczyk (50" Kluger) - Kuźnik - Komraus (50" Płonka) - Piątek - Piecha (75" Kwapisz)
rez: Liszka, Kafka